Dzień dobry, wiadomości na gorąco. Pierwsza lekcja upłynęła nam na plotkach z feerii, przesadzaniu uczniów i czytaniu naszej powieści w odcinkach. Zacznę od powieści. Bohater Kazik kupił wielbłąda i wyruszył na północ przez Sacharę. Wtem zobaczył jezioro, ale za nic nie mógł skierować tam swojego "wierzchowca" ( jechał wierzchem, więc zasadne jest użycie tego określenia). On po prostu odmawiał współpracy. Jadąca z przeciwka karawana zatrzymała się i wytłumaczyła Kazikowi, że jezioro to złudzenie czyli ... Ala: hanucylacja!

W teczkach papierowych znajdują się druki badań lekarskich trzecioklasistów. Proszę o wypełnienie ich i udanie się do lekarza rodzinnego. W miarę szybko. Dziękuję.

Rafał nie oddał mi zgody na Świetlika. Uczestników tego konkursu proszę o wejście na stronę konkursu i wykonanie doświadczeń. Wnioski będą potrzebne w czasie konkursu.

Od nowego tygodnia zaczynam sprawdzać tabliczkę mnożenia w zakresie 100. Dzielenie też. Na ocenę.

W czwartek sprawdzian styczniowy. J. Polski i matematyka z materiału przerabianego od nowego roku. Pozdrawiam J.P.